Wczorajsza Wigilia była bardzo udana. Najadłam się za wszystkie czasy. Powiedziałabym nawet, że zjadłam więcej niż inni członkowie rodziny haha Najlepsze jest to, że to nie koniec próbowania wszystkich pyszności! Nie mam pojęcia, kiedy to wszystko się zje. Wczoraj nie było kiedy spróbować słodkich wypieków, dlatego dzisiaj z samego rana, sięgnęłam po czekoladowe babeczki z kremem. Na śniadanie w sam raz. Jeszcze raz przejrzałam prezenty i wszystkie kartki z życzeniami, które przyszły w sporej ilości z Czech. Nic tak nie cieszy jak czytanie listów od znajomych i rodziny, z którymi nie mogę spędzić Świąt. Resztę dnia spędzę na dalszym konsumowaniu, rodzinnych pogaduszkach oraz śpiewaniu kolęd i świątecznych piosenek.

Przepis na idealne babeczki czekoladowe -> klik

Mam nadzieję, że pod choinką znalazły się prezenty o jakich marzyliście i dobrze się bawicie w gronie najbliższych 😀