photos via tumblr
photos via tumblr
(zdjęcia: plakaty promujące, sceny z filmu, czerwony dywan) 

“Spectre” czyli najnowszy film z Jamesem Bondem w roli głównej. Niesamowite efekty specjalne, oprawa graficzna i muzyczna. Nie zabrakło również typowego angielskiego humoru. Wszystko tak jak powinno być!

Wybrałam się na premierę nowego Bonda z Danielem Craigiem i w ogóle nie żałuję tego wyboru. Według mnie jest to jeden z najlepszych Bondów, jakie kiedykolwiek widziałam. Świetna kontynuacja poprzedniej części “Skyfall” i przepiękne rozwinięcie wątku o tajnej organizacji, która pojawiła się po raz ostatni w “Diamenty są wieczne”
z Seanem Connerym (1971 rok). Z początku myślałam, że ta część będzie bardzo postawiona na konsumpcjonizm i na pewno się zawiodę. Jednak nie stało się tak
i kamień spadł mi z serca. Totalnie nie rozumiem negatywnych komentarzy co do filmu. Oczywiście nie jest to, to samo co pierwsze filmy z agentem 007, gdzie w rolę Bonda wcielali się Connery, czy Moore. Mimo to, Craig jak i reszta aktorów, zagrali wspaniale. Film cały czas utrzymywał mnie w napięciu, z niecierpliwością czekałam na to co się stanie dalej i nie chciałam żeby się skończył. Jestem naprawdę pod ogromnym wrażeniem i z całą pewnością nie poprzestanę na obejrzeniu tej produkcji tylko jeden raz 😀

Odsyłam Was również do posłuchania głównej piosenki z filmu w wykonaniu Sama Smitha (klik). Jest przepiękna! Jeśli Wam się od razu nie spodoba, nie przejmujcie się! Kiedy usłyszycie ją podczas wyświetlania napisów z obsadą, nabierze wszystko większego sensu i zobaczycie, że pasuje idealnie do fabuły 😀