Skip to main content

HOLIDAYS, COME BACK!

Nie wiem jak Wy, ale ja bardzo tęsknię za latem i wakacjami. Głównie za mnóstwem wolnego czasu, którego teraz mi brakuje. Muszę teraz chodzić do szkoły i poświęcić moją uwagę nauce, a na rozrywkę zostaje tylko weekend.

Tego lata bardzo często chodziłam na basen i wylegiwałam się w słońcu. Teraz kiedy mamy już jesień, mogę chodzić tylko na basen zakryty. To jednak nie to samo 😛 Coraz to krótsze dni i chłodniejsze powietrze jakoś mnie nie pociesza. Uwielbiam ciepło i to jak witamina D wchłania się w skórę. Jedyną zaletą jest to, że nie zrobiło się od razu tak zimno.

A jaka jest Wasza ulubiona pora roku? Dajcie mi wiedzieć 😀

YVES ROCHER

Yves Rocher chyba już każdy zna. Jest to francuska firma produkująca kosmetyki pochodzenia naturalnego. Nigdy wcześniej nie używałam produktów tej marki. W końcu nadszedł czas i odwiedziłam jeden z ich lokalnych sklepów.

Łącznie wybrałam 10 produktów i każdy z nich ma inne zadanie. Nie ukrywam, że wybierając, kierowałam się głownie ich zapachem. Już wiecie jak bardzo uwielbiam rzeczy, które pięknie pachną. Poza tym chciałam by kosmetyki były eksplozją najróżniejszych owoców z jakich są produkowane. Oto na co się skusiłam 😀

  • ŻELE POD PRYSZNIC (OSKOMIAN Z MALEZJI, GREJPFRUT Z FLORYDY, OWOC GRANATU)
  • MALINOWE MLECZKO DO CIAŁA
  • CONDITIONER WYGŁADZAJĄCY WŁOSY
  • MIGDAŁOWY SCRUB DO CIAŁA
  •  OLEJEK ZŁUSZCZAJĄCY DO RĄK
  • KREM 2w1 DLA DŁONI I PAZNOKCI
  • BALSAM DO UST Z JĄDER ORZECHÓW MAKADAMII
  • WANILIOWY BŁYSZCZYK DO UST

FAVOURITE AIR MAX THEA

Nike Air Max Thea to teraz moje ulubione buty. Nie dosyć, że są różowe, to jeszcze są to jedne z najwygodniejszych butów.  Ożywiają mega prosty outfit 😉

Zdjęcia (jak się domyślacie, po krótkich spodenkach) były robione w lipcu. Lato, słońce, wszędzie zielono. Teraz już jest jego końcówka i trzeba się przygotować na nadejście jesieni. Inna pora roku nie zmienia faktu, że nadal mogę nosić te same buty. Mogę z całą pewnością nosić moje fuksjowe Nike Air Max Thea. Trzeba wprowadzić trochę żywego koloru w te nadchodzące szare dni. Możecie pewnie mieć wątpliwości, co do tego czy są wodoodporne. Są i sama się o tym przekonałam, chodząc w ulewie po mieście. Warto je jednak dodatkowo zaimpregnować. Jako fanka sportowych butów, serdecznie je polecam w każdym z kolorów jakie są dostępne. Na tych zdjęciach, jak już wspomniałam na początku, dobrałam do tych butów, krótkie, dżinsowe spodenki i najzwyklejszy, czarny t shirt.

 

bluzka Marks & Spencer (dział męski) / spodenki Broken Arrow / buty Nike Air Max Thea / okulary PNT

 

Fot Zuzanna Niedziałkowska

MAGIC SKY

Lato 2015 uważam za pokaz umiejętności chmur i słońca. Całkowicie zaskoczyło mnie to, w jaki piękny sposób wszystko może się ze sobą komponować. Wow!

W wolnej chwili, czy to rano czy wieczorem, robiłam zdjęcia nieba. Była to chyba moja obsesja. Wszystko wyglądało przepięknie! Można było zobaczyć najróżniejsze kolory, począwszy od pomarańczowego, po różowy i fioletowy (moje ulubione kolory). Tęsknię za tym widokiem. Zrobiłabym wszystko, by móc pojechać na działkę, usiąść wygodnie w leżaku i relaksować się. Tymczasem oto kilka ujęć, jakie zrobiłam latem 🙂

VIEW

Ziemia jest rajem dla oczu. Nigdy nie mogę się nacieszyć pięknymi widokami, które zabierają dech w piersi. Będąc na działce codziennie wybieram się na długie spacery po okolicy. Za każdym razem odkrywam coś nowego i bardziej interesującego.

Uwielbiam jeździć na działkę pod Pragą, która znajduje się w lesie. Piękny krajobraz jest widoczny nie tylko z samego ogrodu, ale właściwie z prawie każdego miejsca, które jest dostatecznie wysunięte i gdzie nie ma wysokich drzew. Podczas jednej z wędrówek do pobliskiej miejscowości, natknęłam się właśnie na taki mały punkt widokowy. Na drugiej stronie, za rzeką Sazavą, znajdują się kolorowe domki i rozległe tereny do pasienia krów czy też owiec. Wygląda to bardzo ładnie. Przyroda też nie jest już taka jednolita. Powoli zaczyna się zmieniać kolorystyka liści. Jesień jest coraz bliżej i już daje się we znaki chłodniejsze powietrze. Jednak na razie się tym nie martwię i wykorzystuję każdy słoneczny dzień. Szczególnie widać to na ostatnich zdjęciach 😀